
Zaostrzenie kar. Nowe przepisy w ruchu drogowym jeszcze w tym roku?
Wysokie mandaty i podwyższony taryfikator punktów, pomiary prędkości, fotoradary i patrole. To wciąż za mało. W wypadkach na naszych drogach co roku ginie 2 000 osób. Rząd pracuje właśnie nad nową ustawą o poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, m.in. nad wdrożeniem drastycznych kar dla recydywistów, wielokrotnie łamiących nałożone na nich zakazy prowadzenia pojazdów. Czy będzie to rewolucja?
Kolejny projekt zaostrzający kary dla nietrzeźwych kierowców, a także dla łamiących wszelkiego rodzaju zakazy i nakazy został przyjęty przez rząd i skierowany do prac w komisji. Nie znamy daty ich zakończenia. Wiemy natomiast, że nowy pakiet przepisów ma zacząć obowiązywać w zaledwie miesiąc po jego ogłoszeniu - co oznacza, że ma potencjalną szansę, by zacząć obowiązywać jeszcze w 2025 roku.
W kogo wymierzone są nowe przepisy?
Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, poprzez zwiększenie kar za niebezpieczną jazdę. Skutecznie eliminowani z ruchu mają być recydywiści, na których – jak dotąd, nieskutecznie – wielokrotnie nakładano zakazy prowadzenia pojazdów.
To poważny problem, co roku na drogach zatrzymywanych jest nawet 17 000 kierowców, którym nie wolno prowadzić pojazdów z powodu cofnięcia uprawnień za jazdę po alkoholu.
Drastycznie wysokie kary
Ponieważ wysokie mandaty i taryfikator punktów przyniosły zauważalny, ale niewystarczający efekt (w postaci spowolnienia ruchu na drogach) – rząd sięga teraz po jeszcze mocniejszy argument, mający odstraszać najniebezpieczniejszych uczestników ruchu. Pojawią się nowe przewinienia, za które będę czekać surowe kary.
Nawet 5 lat więzienia przewiduje się za jazdę autostradą z prędkością powyżej 210 km/h. W przypadku dróg ekspresowych, progiem karania będzie przekroczenie 180 km/h, a minimalna kara to 3 miesiące pozbawienia wolności. Taką karę będzie można nałożyć na kierowcę jedynie w przypadku, gdy oprócz znacznego przekroczenia prędkości, w rażący sposób naruszy zasady bezpieczeństwa i będzie zagrażać bezpieczeństwu innej osoby lub osób.
Chodzi zatem o bardzo wysokie przekroczenie dopuszczalnej prędkości, połączone z ekstremalnie brawurową jazdą. Karane w ten sposób ma być również co najmniej dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości na każdej innej drodze.
Poważne konsekwencje dla sprawców wypadków
10 lat więzienia będzie grozić sprawcom wypadków, w których są ofiary lub poważnie poszkodowani – a minimalny przewidywany próg kary to rok pozbawienia wolności.
Zmienią się również zasady dotyczące przepadku pojazdów. Samochód będzie można odebrać również trzeźwemu kierowcy, który złamał zakaz prowadzenia za jazdę pod wpływem alkoholu (dot. kierowców, którym czasowo wstrzymano uprawnienia za jazdę po spożyciu lub w stanie nietrzeźwości, ale znów prowadzą pojazd pomimo takiego zakazu i zostają zatrzymani na drodze przez policję ). Wobec kierowców wielokrotnie łamiących te zasady, orzekany będzie dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Do 10 000 zł podwyższona ma zostać ponadto kara pieniężna dla recydywistów.
Zmianie ma również ulec próg, powyżej którego konfiskowany będzie samochód – orzeczenie o przepadku pojazdu otrzyma każdy, kto w momencie zatrzymania za kierownicą będzie mieć powyżej 1,5 promila. Natomiast powyżej 0,5 promila orzeczenie będzie fakultatywne, czyli uzależnione od okoliczoności.
Kary za udział w nielegalnych wyścigach
Zupełnie nową kategorię stanowią kary za nielegalne wyścigi, a także drift i akrobacje na motocyklu. Bardzo wysoka będzie kara za „tamowanie lub utrudnianie ruchu w trakcie nielegalnego zgromadzenia” – co najmniej 1000 zł. To jednak nic w porównaniu z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach.
Za nielegalny wyścig uważana będzie rywalizacja co najmniej dwóch kierowców, starających się pokonać odcinek drogi w możliwie najkrótszym czasie, naruszając przy tym przepisy ruchu drogowego.
Jako drift definiowane będzie zerwanie przyczepności choćby jednego z kół pojazdu, wykonywane w trakcie zgromadzenia, zorganizowanego bez wymaganych zezwoleń. Przepis ten uwzględnia również jazdę motocyklem na jednym kole.